DIY: Czekoladowa maska + słów kilka o czekoladowych zabiegach

Witajcie dziewczyny! W końcu mam trochę wolnego czasu, w ramach czego ukręciłam własną maskę czekoladową. Uniwersalną, przeznaczoną dla każdej cery, ale równie dobrą dla rąk, czy całego ciała.

Jak wykonać czekoladową maskę? 
Nie ma nic prostszego. Wystarczy zmiksować w blenderze filiżankę naturalnego, gorzkiego kakao, 3 łyżeczki płatków owsianych, łyżeczkę cynamonu oraz 2 łyżki miodu i jogurtu naturalnego. Ewentualnie, gdy ciężko będzie nam zmiksować wszystkie składniki, możemy dodać trochę ulubionego oleju.

Czekolada i jej dobroczynne właściwości dla skóry. 

Nie wiem czy wiecie, ale nasza skóra lubi czekoladę równie mocno jak my. Sprawcą wszystkiego są nasiona kakaowca, z którego otrzymuje się kakao, a następnie czekoladę. Mają one bowiem właściwości nawilżające i regenerujące, a znajdująca się w nich kofeina działa wyszczuplająco, ujędrniająco, antycellulitowo, oczyszczająco. Maski i kremy z czekoladą zatrzymują wodę w skórze. Na tym jeszcze nie koniec. Czekolada dzięki zawartości wapnia, magnezu, żelaza i cynku może zmniejszać obrzęki skóry, a już sam jej zapach pobudza produkcję hormonów szczęścia.

Czekoladowe zabiegi
Brzmi cudownie, szczególnie gdy pozwolimy działać naszej wyobraźni. Kojarzą się miło i odprężająco, bo właśnie takie mają być. Najczęstszym czekoladowym zabiegiem w salonach odnowy jest masaż. Często najpierw wykonany zostaje peeling. Następnie nakłada się ciepłą czekoladę połączoną z olejkami i wykonuje się masaż relaksacyjny. Czasami owija się też ciało folią i podgrzewa przez elektrosaune.

 pics tumblr & pinterest

Chciałabym kiedyś móc skorzystać z takiego profesjonalnego zabiegu,  jednak póki co korzystam z tych domowych  i rozkoszuję się słodkim smakiem czekolady. Mmmm... pycha! A co Wy o tym myślicie? Lubicie posty dotyczące naturalnej pielęgnacji, z przepisami na domowe kosmetyki? 

Jeśli tak, to już niedługo będą kolejne :)