Recenzja 13 produktów do twarzy i ciała








 Plastry do depilacji, Veet Debiut

Ocena: 3/10
Opinia: To rzeczywiście był mój debiut. U mnie plastry się nie sprawdziły - nie wyrywały wszystkich włosków, a wosk pozostawał na skórze i nie dało się go zetrzeć przy użyciu dołączonych chusteczek. Bolało tak jak się spodziewałam, że będzie boleć, czyli bez żadnej taryfy ulgowej. Ocena wynika także z mojej niechęci do depilacji czymkolwiek innym niż maszynka.


Balsam do ciała, Neutrogena

Ocena: 7/10 
Opinia: Fajny balsam, o przyjemnej, kremowej konsystencji i ładnym zapachu.Raczej szybko się wchłania pozostawiając przy tym delikatną, ochronną powłokę. Dobrze natłuszcza i nawilż, chociaż chwilami chciałoby się jeszcze spektakularnych efektów. Sprawdza się zimą. Używałam go tamtej zimy szczególnie do suchych plam na rękach i łokciach. Dawał sobie radę.


Żel do higieny intymnej, Venus

Ocena: 9/10
Opinia: Żel ma wygodne opakowanie z pompką, krótki skład, praktycznie niewyczuwalny zapach i dobrą cenę. Jest naprawdę delikatny, nie spowodował żadnych podrażnień. Spełnia swoje zadanie, jest wydajny i godny polecenia.
 





Kremowe mydło pod prysznic, Ziaja

Ocena: 8/10 
Opinia: Zacznę od tego, że uwielbiam płyny tej firmy, chociażby za zapachy. Ten pomarańczowy jest również całkiem całkiem, trochę jednak za mocny i chemiczny. Polecam osobom, które mają ochotę na płyn do kąpieli o kremowej konsystencji i owocowym zapachu. Najczęściej przecież te kremowe płyny mają kremowe zapachy, ewentualnie jakieś kwiatowe, miodowe. A ten nie. :)
+Wygodne i duże opakowanie (500ml), wydajność, nie podrażnia, dobrze myje, jest tani, zapach długo się utrzymuje.


Kremowy żel pod prysznic, Isana

Ocena: 5/10 
Opinia: Kocham kokosowe zapachy, ten jednak nie zachwyca. Żel jest tani, spełnia swoje zadanie tak jak powinien, jest dostępny w każdym Rossmannie. Mógłby trochę lepiej się pienić i ładniej pachnieć.







Brązujący balsam do ciała, Eveline

Ocena: 6,5/10 
Opinia: Balsam ma poręczne opakowanie, jest wydajny, daje efekty już po pierwszym użyciu, nie tworzy smug, trochę pachnę samoopalaczem, ale znośnie. Nie można go nadużyć, bo szybko uzyskamy efekt przeciwny od pożądanego. O efektach ujędrniających nie ma mowy. Podsumowując - jest całkiem ok.






Żel do mycia twarzy, Bourjois

Ocena: 7/10 
Opinia: Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego - z takiego założenia wychodziłam. Jednak... mimo, że żel jest przeznaczony do wszystkich rodzajów cery to przy mojej wrażliwej  i dość kłopotliwej sprawdził się niczego sobie. Odświeża, oczyszcza, ładnie pachnie. Myślałam, że będzie wysuszał, ale nie robił tego... i chwała mu za to!




Pianka oczyszczająca do twarzy, Iwostin

Ocena: 10/10 
Opinia:  Używałam jej bardzo długo, każde opakowanie starczało mi średnio na pół roku. Pianka dobrze oczyszczała, nie ściągała i nie podrażniała skóry. Jej zapach jest średni, ale można się do niego przyzwyczaić, ponieważ nie jest drażniący, czy brzydki, po prostu specyficzny. Jedynym powodem dla którego po kilku latach postanowiłam zmienić piankę na coś innego jest SLS w składzie, ale on jest prawie wszędzie. 



Krem redukujący trądzik, Ziaja

Ocena: 7/10 
Opinia: Powiem od razu, że ten krem nie zlikwiduje trądziku, ale pewnie przyda się przy pielęgnacji skóry trądzikowej. Najbardziej cieszyłam się z tego, że krem nie powoduje błyszczenia się skóry i dobrze nawilża. Nadaje się pod makijaż, dobrze się rozprowadza, ma delikatny zapach.






Żel Epiduo

Ocena: 9/10 
Opinia: Jest to lek na receptę, który działa trochę jak peeling enzymatyczny, ponieważ przyśpiesza rogowacenie i łuszczenie się naskórka. Stosuje się go przy trądziku. Początkowo strasznie wysusza, powoduje zaczerwienia i łuszczenie, później skóra się do niego przyzwyczaja i jego działanie jest znacznie słabsze. U mnie się sprawdził i sądzę, że dużo mi pomógł, jednak nadal walczę, ponieważ trądziku całkowicie nie wyleczył.


Mydło błotno-solne, White Flower

Ocena: 6,5/10 
Opinia: Mydło jest koloru czarnego. Ponadto jego charakterystyczną cechą jest rozpuszczanie się i pękanie... nie wiem jak to nazwać. Dobrze myję, również ciało, bez uczucia ściągnięcia skóry. Nie uczuliło mnie, jednak czasem trochę przesuszało. Stan skóry przy jego stosowaniu nie zmienił się, mimo to, uważam, że to dobre mydło za małe pieniądze.





Krem BB do cery tłustej, Garnier

Ocena: 6/10 
Opinia:  Mam co do niego mieszane uczucia. Początkowo byłam nim bardzo zachwycona, ponieważ pozwolił mi osiągnąć zamierzony efekt - promienna cera, pokrycie niedoskonałości, ale bez efektu maski. Jesienią i wiosną używałam odcieniu Light, później latem Medium. Na pewno jest wydajny, ma SPF 20, daję naturalny efekt, jest tani. Niestety szybko się zmywa, a wraz z nim efekt zmatowienia. Pachnie alkoholem. Obawiam się też, że zapycha pory.



Peeling enzymatyczny, Lirene

Ocena: 1/10 
Opinia: Ale byłam zawiedziona! Peeling ten zupełnie na mnie nie zadziałał. Co gorsza, podrażnił i spowodował wysyp. Później dowiedziałam się, że to przez parafinę, która często występuje w drogeryjnych peelingach. Po tym kryzysie powstał mój domowy peeling enzymatyczny z ananasa. :)





9 komentarzy:

  1. U mnie też plastry veet robią dramat, zazwyczaj wyrywają mi skórę, a nie włosy. Reszty nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żel z Isany mi zapach podchodzi ale wydajność bardzo kiepska :)

    OdpowiedzUsuń


  3. Kremowe mydło pod prysznic, Ziaja jak dla mnie jest świetne i tanie :) Uwielbiam wszystkie produkty z Ziaji :)

    amazing-Carolyn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna notka ;)
    zapraszam do nas, nowy post: http://boss-y.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam żadnego z powyższych produktów, ale wąchałam ten żel z Isany i zapach w ogóle mi się nie podoba, wąchałam też te płyny do kąpieli z Ziaji i te pięknie pachną! Muszę je wypróbować w wannie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. How is it that just anybody can write a weblog and get as popular as this? Its not like youve said something incredibly impressive more like youve painted a pretty picture about an issue that you know nothing about! I dont want to sound mean, right here. But do you seriously think that you can get away with adding some pretty pictures and not seriously say anything?
    EcoFlex review
    Healthy Cleanse Reviews

    OdpowiedzUsuń
  7. Neutrogenę też lubię, zwłaszcza zimą, działa na suchą skórę rewelacyjnie ;)
    Innych nie znam, na razie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe propozycje do przetestowania.

    OdpowiedzUsuń